O spektaklu:
Zawsze uważałem, że każdy student naszej Uczelni powinien zapoznać się z największym polskim dramatem jakim jest „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Dlatego też zdecydowałem się na pracę nad tym tekstem w ramach pracy dyplomowej. Najważniejszą zwłaszcza w obecnym czasie była dla mnie dyskusja o Polsce z tymi młodymi ludźmi. Dyskusja kontrowersyjna, niepokorna, pełna goryczy i sarkazmu. Tak jak u Wyspiańskiego. Mam nadzieję, że oprócz zadania pedagogicznego spełniłem w stosunku do studentów obowiązek wychowawczo-obywatelski. Oprócz tych założeń okazało się, że ten polski arcydramat jest również wielką inspiracją twórczą dla tych młodych artystów, dla których plastyka ciała i ekspresja ruchu są wiodącą w wypowiedzi artystycznej. Sceny oniryczne, zjawy na weselu w Bronowicach stały się inspiracją do etiud tekstowo-choreograficznych, które w ciekawy sposób interpretują te największe sceny naszej literatury. To złożyło się na „Okruchy z Wesela”, sceniczną impresję na temat tego wielkiego polskiego dramatu. Ich wyobraźnia zainspirowała nowe, niekonwencjonalne rozwiązania w przestrzeni scenicznej. Miłość, polskie dramaty były głównymi tematami naszej pracy. Nie jest łatwo przełożyć metaforę na sceniczną akcję, która zawsze jest jakimś konkretem. Przedstawiamy Państwu naszą próbę interpretacji scen weselnych Stanisława Wyspiańskiego. Może będą to rozwiązania niekonwencjonalne ale zawsze wysnute z analizy tekstu i naszej wyobraźni. I to przedstawiamy naszej publiczności.
Jerzy Stuhr